niedziela, 7 grudnia 2014

Różne próby z przepowiedniami ;-; I have no idea what i am doing

Tutaj dodam moje smutne próby przepowiedni. Odpowiednia pojawi się dopiero w następnym rozdziale. No więc ten tego. Lepiej nie czytać. Polecam~Ribbon.

Na misję wyruszyć
Kochana musi.
Wybierze:
Miłość, zagłada, uścisk mamusi.
Nie przywita jej lira.
Ciepło-raczej nie.
A zimno zagoni w podboje swe.
Przyjaźnią podzieli się z Nędzą i Rozpaczą.
A dziecko Plutona
W wiecznym śnie skona.
Zmienić przeznaczenie,
może tylko ona.

(Bogowie, nie dość że większość słów nie pasuje, to jeszcze to Dziecko Plutona które nie ma sensu.)

Zginą z nią bliscy
Skona z towarzystwem.
Tak jak zawsze chciała,
Córka Posejdona,
w końcu jest wspaniała.
Umysł niezmącony
Przyda się niezmiernie.
Ale nie na misji.
Uwierz mi choć nie chcesz
Rodzeństwo pójść musi,
To zaplanowane.
Tak jak słońce na niebie.
Niezdecydowane.
Choć wszyscy...

(Teraz Słońce nie ma sensu, ani córka Posejdona. No i w ogóle po co ta zagadka pt. Kto nie idzie? Załamka)

Haha! Za trzecim razem wyszła jako tako przepowiednia. Nie chciało mi się więcej ;-; Do jutra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz